Jak byłam mała to wydawało mi się, że jestem najszczęśliwszą osobą na świecie... Miałam cudownych rodziców, których kochałam nad życie, miałam wszystko czego chciałam. Największym problemem było to, że mamie nie udało się ciasto, nie dostrzegałam ich problemów. Teraz , gdy dorosłam, wszystko się zmieniło... Mam swój świat , a ich w nim nie ma... Czasem nie potrafię tego zrozumieć // przedsmakdnia
|