Otwarci, sympatyczni ludzie. Którym coś kiedyś nie wyszło. Którym ktoś kiedyś nie pomógł. Którzy kiedyś się potknęli na ciężkiej drodze. I którzy ciągle idą dalej, małymi kroczkami. Są wdzięczni i zawstydzeni własną sytuacją. Bo przecież mogło być lepiej.
Z każdą wizytą uczę się radości z rzeczy drobnych, tych najmniejszych. Że jest co zjeść na obiad. Że jest ładna pogoda, że świeci słońce.
|