może i nie jesteś jakiś super ekstra romantyczny. może i nie kupujesz mi czerwonych róż, nie robisz mi niespodzianek i nie piszesz mi na dobranoc przesłodzonych esemesów. ale kiedy ostatnio byłam u Ciebie i już zbierałam się na powrotu do domu, Ty przytuliłeś mnie i powiedziałeś '' nie idź jeszcze, lubię gdy jesteś''. po tych słowach serce zabiło mi mocniej , a na twarzy pojawił uśmiech. to mi wystarcza. wystarcza mi bycie przy Tobie.
|