Spotkało się dwoje ludzi nieodpowiedzialnych i pokręconych emocjonalnie, pewnie pogubionych i poplątanych w tym wszystkim. On nigdy się nie przyzna, że coś jest nie tak, ma zobowiązania - to jego stały tekst. Ona - dawno nie płakała, to akurat cieszy i płakać nie zamierza. Tkwią w czymś, co czasami sprawia przyjemność, ale częściej raczej uwiera. I tu jest paradoks, bo jak coś uwiera, to staramy się to usunąć, żeby nie przeszkadzało, ale niekoniecznie w tym przypadku. *
|