- Po rozmowie z Nią lekko się zdenerwowałam - Młoda, co Ty piepszysz? Myślisz, że nie widziałem jak rozpiepszyłaś te drzwi? - Które? - Od sali matematycznej, jest w nich wielka dziura na samym środku - Co? To nie możliwe - Oj, młoda możliwe, uwierz . Nic Jej nie zrobilas? - Nie, chyba, nie pamiętam, byłam w jakimś szoku . W tym momencie, podeszła do Mnie najwieksza szkolna plotkara, mówiąc ' chodź ze Mną do dyrektora' / doyouthinkyouknowme
|