to boli, że kiedyś byliśmy tak blisko, dzień spędzony osobno był dniem zmarnowanym, byliśmy przepełnieni sobą. rozmawialiśmy godzinami, śmialiśmy się, uwielbialiśmy spędzać czas razem, tak idealnie się dopełnialiśmy. potrafiliśmy pozaszywać nasze stare rany. a dziś ? dziś znów zamieszkała w nas pustka. jesteśmy dla siebie niemalże obcymi osobami, które wymieniają się tylko słowem 'cześć' na powitanie. co stało się z tamtymi ludźmi ? gdzie się podziała ich miłość ? gdzie jest ich happy end ?! /espoir
|