-ej.. -no mówkaj. -kocham cię. -ja ciebie nie, przepraszam.. -nie no spoko.. miło było poznać, błędem pokochać, cześć *odwróciła się od niego czując iż do oczu napłynęły jej łzy. odeszła z płaczem* -ej, poczekaj.. żartowałem skarbie, kocham Cię *podbiegł do niej i opuszkami palców starł łzy spływające po jej policzku. ona wtuliła się w jego ramiona i odeszli wspólnie* / banał Oo nudno więc wymyślam bzdety :|
|