wpadła wkurzona do szkoły . jak zwykle rano prostownica zawiodła i grzała się o wiele dłużej . dodatkowo nie mogła znaleźć kluczy , rozdarł jej się worek na buty a słuchawki całkowicie poplątały . była już spóźniona na lekcje , więc nie przestając słuchać Grubsona przebrała buty , zrzuciła z siebie kurtkę i pobiegła oddać ciuchy do szatni . idąc w stronę klasy zobaczyła , że z zza zakrętu zaraz wyjdzie On . mimowolnie wyciągnęła telefon i strzeliła do ekranu wielkiego banana . wiedziała , że uśmiech na jej twarzy wywoła u niego ból . w końcu On po zerwaniu znajomości nie miał już tak wielu powodów do radości .
|