nie jestem z tych dziewczyn ktore poswiecaja sie dla innych.. w wiekszosci wszystkie istotne sprawy mam w dupie. stac mnie na wiele wiecej.. nie znam podstaw a rwe sie do ostrej teorii.. myslenie o tobie mnie zabija. ale nie potrafie myslec o nikim innym? chcialabym zmniejszyc bol wewnetrzny.. bol po stracie. kazdy bol.
|