Pamiętam naszą miłość sprzed miesięcy, taką niedojrzałą ale stać nas było już wtedy na poświęcenia, te nasze kłótnie co tydzień w poniedziałki i zawsze kiedy mieliśmy obok siebie długie przerwy, i te wszystkie kłamstwa abyśmy się mogli spotykać i to jak zawsze dawałeś mi swoją bluzę, to jak się pod nią chowałam, to jak się złościłeś, że Ci je rozciągnęłam i wybrudziłam na naszych rurach. Pamiętam jak nasza miłość kwitła, jak stawała się coraz bardziej oddana i pomocna, kiedy uczyłeś mnie jeździć motorem i chodziliśmy po torach, kiedy zawsze pilnowałeś mnie abym niczego głupiego nie zrobiłam. Pamiętam kiedy w moje urodziny powiedziałam, że chce abyś się rozebrał koło ulicy i zatańczył a Ty to zrobiłeś. Pamiętam nasze pierwsze '' Kocham '' które do tej pory trwa.
|