Było już późno wyszła przed blok ze słuchawkami
w uszach, usiadła na ławce i patrząc w niebo myślała
o tym, że jeszcze nie dawno on siedział tu razem z nią..
Łzy napływały do oczu, nie miała siły ich powstrzymać,
tęsknota zabijała ją od środka. Nigdy nie zdawała
sobie sprawy, że można kochać a zarazem
nienawidzić kogoś tak bardzo.
|