Co byś zrobił gdybym wpadła pod samochód? -zapytałam cię kiedyś. -Nic, bo tak się nie stanie. Prawda? -spojrzał na mnie podejrzliwie, a gdy nie usłyszał odpowiedzi- skrzywił się, wykonując mimikę genialnego focha. -Powinienem się na ciebie obrazic. -lecz po chwili dodał: oczywiście, że codziennie bym cię odwiedzał, głuptasie. Teraz wiesz dlaczego czasami mam ochotę rzucic się pod auto. \zdeczkalipnie
|