postanowili przedłużyć sobie długi weekend o jeden dzień i pojechali nad zalew. jak dzieci biegali po zamarzniętej wodzie i ślizgali się po powierzchni lodu. zrobili przerwę na papierosa. nie chciała całego więc powiedziała mu, żeby zostawił jej trochę. oboje zaczęli się zastanawiać ile to "trochę papierosa". spalili. złapali się za ręce i patrzyli przed siebie. zrobiło jej się zimno. powiedziała - zimo. przyciągnął ją do siebie, pocałował po czym mocno przytulił do siebie. lepiej? - zapytał. o wiele lepiej skarbie. - odpowiedziała.
|