Bardzo dobrze zdaję sobie sprawę, że rzucanie naczyniami o ścianę nie poprawi mi samopoczucia, ani też nie wyładuję swoich emocji. Potrzebowałam po prostu jakoś okazać swoją złość całemu światu, pokazać, że też potrafię być zła mimo tego jak często zdarza mi się udawać obojętną. Nie moja wina, że pod ręką był ten bezbronny kubek i akurat on ucierpiał na moich kolejnych wahaniach nastrójów.
|