po mimo tego że czasem mnie rani to i tak ja kocham... choćby za to że jest zawsze koło mnie kiedy jej potrzebuje... kiedy życie się mi wali na głowę... kiedy myśli w jej głowie poplątane są... ona sama juz by je najchetniej przecieła ale nie ona zawsze jej pomoże to rozplatac zeby nic nigdy jej nie ucierpiało.. o chyba za to ja tak cholernie kocham ;*
|