Cz1. Przyszedł gdy siedziałam sama w pokoju, cała zapłakana przy zgaszonym świetle. Nie przytuliłeś tylko zapytałeś "dlaczego?" ... "dlaczego co? o co pytasz?" ..."Monika do mnie zdzwoniła i powiedziała że skreśliłaś już ją definitywnie jako swoją przyjaciółkę więc pytam dlaczego? co się stało przecież znacie się od małego?" ...."skoro dzwoniła do Ciebie z tą wiadomością to czemu Ci nie wyjaśniła o co chodzi?" ... "rozłączyła się po tych słowach a ja niewiele myśląc przybiegłem do Ciebie bo wiedziałem w jakim stanie Cię znajdę. Powiesz mi co się stało? Może wspólnymi siłami to naprawimy"..."My już nic nie naprawimy ja nie chcę nic naprawiać"..."to powiedz chociaż co się stało, chcę to wiedzieć"..."to się stało że kazała mi wybierać między Tobą a nią bo podobno poświęcam jej mniej czasu niż kiedyś. A przecież prawdziwy przyjaciel nie kazałby wybierać między przyjaźnią a miłością, ja bym nie kazała jej wybierać"
|