cz3 "Nie siedziałaby tu ze mną i nie pocieszała" ... "Misiek ale czy" ..."Tak jestem cholernie pewna swojej decyzji. Dopiero gdy kazała mi wybierać zrozumiałam że to ja zawsze byłam dla niej przyjaciółką a ona dla mnie nigdy..." ..."Już dobrze jestem przy Tobie i zawsze będę, nawet gdybyś mnie nie wybrała nie dałabyś rady mnie stąd wyrzucić. A i jeszcze jedno..." spojrzał na mnie z uśmiechem na twarzy i z iskierkami w oczach i dokończył zdanie "Kocham gdy mówisz że mnie kochasz i kocham gdy mnie potrzebujesz" kończąc słowa stłumił mój szloch swoimi ustami ... "Przejdziemy przez to razem, Prawda Kocie?" ..."Prawda" odpowiedziałam i przytuliłam się do najważniejszego człowieka jakiego mam jeszcze bardziej utwierdzając się w przekonaniu że dokonałam słusznego wyboru ... w końcu słusznego wyboru dla mnie:) /sloneczko
|