Szkoda , że jeszcze w przedszkolu nie zorientowałam się , że moje przyjaciółki to zwyczajne suki . Kiedy jeden z moich kolegów chwycił mnie za - wtedy jeszcze nie wielką - rączkę , one z zazdrości tylko krzyczały jacy jesteśmy obrzydliwi . Przekrzywiały się nawzajem mówiąc w kółko " ble , fuj " . Żałuje , że nie zorientowałam się jeszcze w podstawówce jakie to podstępne szmaty . Kiedy na jednej ze szkolnych dyskotek chłopak poprosił mnie do tańca , a one siedziały samotnie na parapecie , zamiast cieszyć się razem ze mną potrafiły tylko wydukać " współczuje " . Jest mi niezmiernie przykro , że dopiero w gimnazjum zaczęłam się orientować jakie z nich kurwy . Znalazłam sobie chłopaka , a one z rozdzierającą je zazdrością uznały , że " jest ze mną nie dlatego , że jestem ładna tylko dlatego , że dobrze robię " .
|