Wróciłam właśnie ze sklepu, byłam z kolegą. 5 min. zajęło nam dojście, 10min. wybór żelek, 15 min. zastanawialiśmy się czy nie wziąć innej paczki. I- 8 min. przyjście, po drodze spotkawszy lód. 38 min. z życia razy pięć dziennie marnuje na kupno żelek...:*
|