_śniłeś mi sie. było tak jak dawniej. przyszedł po mnie pod szkołe zachowywał sie jak kilka miesięcy temu. obudziłam sie z myślą ' ha jebany a zajebisty sen! -nienawidzę takich ! ' zebrałam sie do szkoły z szybkością ślimaka. wyszłam z domu, przez okno z klatki widziałam że siedzi na ławce, zeszłam na dół z nadzieją że czeka na mnie. stojąc pod klatką wpatrywałam sie w niego, był ubrany w moją ulubioną bluzę. wyciągnełam telefon że niby coś robię. za mną wybiegł sąsiad z naprzeciwka, walną mnie barkiem że telefon wypadł mi z ręki, ' o siema, sorki kochana lecimy do budy nara. ' - na zawsze wierny przyjaciel i łamaga w jednym. || ms.inlove
|