Poszłam dzis w nasze miejsce - tam gdzie pierwszy raz powiedziales ze kochasz , tam gdzie po raz pierwszy mnie pocalolawes i tam gdzie powiedziales mi ze wracasz do niej .. ze musze zapomniec o Tobie i o wszystkim co nas łączylo .. to bylo dokładnie rok temu . Nasza historia jest skomplikowana , ale to nie znaczy ze nie bylo w niej milosci . Walczylismy ! a to jest przeciez najwazniejsze .. a dzis ? - juz nie rozmawiamy , nie witamy sie na ulicy , przechodzimy obok siebie jakbysmy nigdy sie nie ponali , jakbysmy nigdy sie nie spotykali , jakbysmy nigdy sie nie kochali .. Milosc - to wlasnie ona łaczy a pozniej rodziela ludzi . Tylko po co tak sie dzieje ? Co mamy przez to zrozumiec ?
|