Część 21 ...- Sama nie umiałam odpowiedzieć sobie na te pytania więc jakim cudem miałam na nie odpowiedzieć Michałowi - Nie mam pojęcia może to ze zmęczenia. - Odpowiedziałam . Wstałam z łóżka bez pomocy brata i ruszyłam po schodach do swego pokoju . Uwielbiałam te schody pamiętam że jako mała dziewczynka zjeżdżałam na nich na materacu , teraz patrząc na nie przypominały mi schody z bajki ... pięknie wyłożone białym kamieniem wygładzone tak że nigdzie nie można było znaleźć nic takiego przez co można było by się zahaczyć . Piękna poręcz w kolorze szafiru z wyrzeźbionymi liśćmi latorośli uwielbiałam ten styl.Wchodząc do pokoju towarzyszyły mi miłe myśli .Byłam w nich odrobinę zagubiona bo nadal nie wiedziałam dużo o brunecie.W pewnym sensie tak jakby unikał tematu o sobie a jeśli chodzi o mnie to chciałby wiedzieć jak najwięcej. Tajemniczy -Postanowiłam że muszę go rozszyfrować.Zatopiona w myślach Zamknęłam oczy i zasnęłam....CDN
|