Są chwile kiedy musisz usiąść przy butelce wódki z dala od ludzi. Być sam na sam ze swoimi myślami i opowiadać Bogu o całym swoim życiu Jak jest ci ciężko i źle.. płacząc przy tym jak dziecko usiłować normalnie oddychać. Próbujesz żyć, choć serce momentalnie staje a tętno coraz słabsze.. Nie poddajesz się. Walczysz ze śmiercią tocząc najważniejszy bój .. wygrywasz, wstajesz i idziesz dalej z uśmiechem na twarzy nie pokazując nikomu jak bardzo ci źle
|