Siedziała sama na języku polskim . Jej jakże wspaniały humor prysnął jak bańka mydlana po lekcji historii . Zaczęła rysować na kartce serduszka i pisać Jego imię . Widziała , że kumpel byłego przyjaciela czai się w ławce z tyłu . W końcu nauczycielka podała temat . Dyskusje o istocie piękna . Miała ochotę wybuchnąć płaczem . Lekcja dotyczyła ideałów , pięknych kobiet i mężczyzn . Wiedziała , że jej do jakiejkolwiek piękności daleko brakuje . Wiedziała , że bez tej piękności nie ma najmniejszych szans u Niego . Nie wytrzymała . Z jej oczu popłynęła łza .
|