Hektolitry coli, morza gorącej herbaty. Niespokojna dusza, rozedrgane serce. Stosy książek, sterty płyt. Długie noce, długie dni. Ciepłe łóżko, zimne serce, lodowate dłonie. Miliony myśli, tabuny słów. Gąszcz pytań, zero odpowiedzi.
A Ciebie wciąż brak.
|