Wygłupiałam się dzisiaj z twoim najlepszym przyjacielem na środku korytarza. Stałeś z nią na przeciwko nas. Miałam na to grubo wyjebane, bo byłam szczęśliwa, pomimo tego co działo się w okół mnie. Nie fartownie podczas naszych wygłupów on mnie pocałował. Wcale się nie oparłam tylko ciągnęłam to dalej. Spojrzałeś na nas krzywo i wyszedłeś ze szkoły, kocham kiedy jesteś o mnie zazdrosny.
|