dziś przyszedł do mnie kolega . właściwie to przyjaciel . bo dogaduje się z nim jak z nikim innych . zawsze pomaga . zrozumie . zdziwiłam się bo zaproponował ' randkę ' do parku . zaśmiałam się . gdy byliśmy już na miejscu . . było full romantic . usiedliśmy koło siebie . on spojrzał mi w oczy i zanim tylko zdarzyłam coś powiedzieć już jego usta dotykały moich . wszystko było cudownie do momentu gdy nie usłyszeliśmy gromkich braw . okazało się że moja babcia z koleżankami wybrała i na spacer .
|