chcę żebyś myślał o mnie 24/7, chcę żebyś nie mógł przeze mnie spać i jeść, chcę żebyś cholernie chciał usłyszeć mój głos, chcę żebyś czekał na każdego mojego esa. chcę żebyś tęsknił tak jak ja. chcę żebyś cierpiał tak jak ja. bo to wszystko twoja wina, to ty doprowadziłeś mnie to tego potwornego stanu. najpierw rozkochałeś mnie w sobie, dałeś nadzieję, a potem znudziłeś się czekaniem na mnie. najpierw zależało ci, teraz zależy mi... dzięki ci bardzo.
|