w samotności swej rozpadam sie rozpływam gdzies gdzie ty
żyjesz już lecz ja nie widze cie i nie mysle sam czy
bedziesz kiedys znów tam gdzie ja droge znasz
i wiesz na co naprawde mnie stac
niby coraz bliżej a odległy swiat dzieli nas
niby coraz bliżej a w myslach dalej mam pusty czas
kiedy do mnie przjdziesz bedziemy trwonic kazdą ze wspulnych
pieknych chwil i bede wiedziła po co życ
przeszłoś wraca znów nie będe sam stwoich ust i łez
czytam znów że tam spodkjakja sie dusze dwie i tak
jak nikt bedziesz słuchała słów jak długo musiałem życ
by w koncu odnaleś cie :)
nieby coraz bliżej...
|