I kiedy ją popchnął myślała ze ją lubi .przecież od małego wpajano jej że jak chłopak jest chamem to znaczy, że dziewczyna mu się podoba . Wracała do domu z bananem na twarzy mysląc o nim . Obróciła się w tył , chcąc go zobaczyć jeszcze ten jeden raz .Okazało się , że popychał wszystkie dziewczyny na swojej drodze .. Uciekła ze łzami w oczach, on pobiegł za nią krzycząc : -zaczekaj ! - po co ? żebyś mnie znowu popchnął ? - ale o co Ci chodzi .. to przecież nic nie znaczyło . I Odszedł . Ona nie była już tą samą dziewczyną co wtedy .
|