często przechodził na szkolnym korytarzu
dość obojętnie,
czasem udawał, że jej nie widzi,
czasem się uśmiechał,
czasem puszczał oczko,
innym razem próbował jej dotknąć.
jednak, gdy podczas lekcji
w tym samym momencie wyszli z sal,
był inny, wierniejszy,
jakby oddany tylko jej.
|