Poznałam na imprezie laskę. całkiem spoko dziewczyna, siedziałyśmy przy barze i gadałyśmy. opowiadała mi o swoim chłopaku, mówiła, że ostatnio im się nie układa ale ona postanowiła mu udowodnić swoją miłość. spytałam o co chodzi a ona wtedy wyciągnęła rękę w moją stronę a na nadgarstku miała wytatuowane 'Paweł'. pokiwałam głową z niedowierzaniem i powiedziałam 'będziesz to jeszcze na motylki przerabiać, zobaczysz'.
|