Jak to jest? Jeden chłopak biega koło mnie, przynosi mi kieliszek z szampanem, pilnuje żeby nic się nie stało, a ten drugi po prostu siedzi a kiedy pytam gdzie jest wódka bo chciał się ze mną napić on wzrusza ramionami, wtedy ja biegnę szukam wódki i kieliszków i to ja obsługuję jego. Dlaczego wybieram chłopaka w dresach który ma wyjebane na wszystko a nie tego ułożonego ale jednocześnie szalonego któremu się podobam i zrobiłby dla mnie na prawdę wiele?
|