tak bardzo chciałabym cię sprowokować do tego, żebyś napisał mi tego jednego smsa z tym jednym słowem przepraszam. każdy przeczuwa co bym zrobiła. wybaczyłabym ci. ale właśnie nie. nie tym razem. odpisałabym ci na to tak chamsko, tak ironicznie, że nawet największy twardziel świata popłakałby się w poduszkę. i właśnie tego chcę. chcę, żeby cię okropnie zabolało. abyś cierpiał, abyś poczuł ten cholerny ból, który we mnie tkwi od samego momentu, w którym się poznaliśmy.
|