Obudzić się o piątej rano i zgłosić nieprzygotowanie do życia,
po czym przespać resztę dnia..
zasnęłam ucząc się geografii. obudził mnie odgłos przychodzącego połączenia,
rzecierając oczy. - czego?! - warknęłam do słuchawki.
- napisałem Ci, 'co robisz?', nie odpisałaś.
- wyjaśnił spokojnie. - no i? - zagadnęłam wciąż rozkojarzona.
- spałaś?! pierdoło, znów usnęłaś nad geo, a potem będziesz narzekać,
kiedy dostaniesz kolejną laskę. brawo. - zarzucił mi wściekły,
po czym zakończył połączenie. uśmiechnęłam się pod nosem,
otwierając ponownie książkę./...
|