- Jeśli teraz odejdziesz, po prostu bez słowa - wtedy nie będzie już powrotu. Czy nie zasłużyłam na jakie kolwiek wyjaśnienie? Czy teraz te wspólne chwile nie są dla Ciebie ważne? A co oznaczało gdy mówiłeś " kocham Cię, jak nikogo na świecie" więc pytam się, czy świat się zmienił, że odchodzisz? - Nie, to chyba ja. Ja się zmieniłem. - wyszedł z pokoju zostawiając mnie samą. Samą na tym świecie. / enlinv
|