W dzień, pod plażowym parasolem, nachylałeś się nad nią,
aby posmarować kremem jej plecy, uda i piersi, opowiadałeś jej książkę,
którą właśnie czytasz, a ona, po bardzo długim oczekiwaniu,
miała wreszcie całą Twoją uwagę i okazję, aby przypomnieć Ci,
albo raczej powtórzyć, że jesteś dla niej najważniejszy.
Wieczorami, po kolacji, spacerowaliście po plaży, zbierałeś dla niej muszle, trzymałeś ją za rękę, ukradkiem brałeś do ust jej włosy
i wsuwałeś dłonie pod bluzkę lub sukienkę.
Potem siadaliście obok siebie przytuleni i podczas zachodów słońca,
objaśniałeś jej szeptem kosmologię. Gdy zaczynało robić się ciemno,
wracaliście pośpiesznie do hotelu ..
|