chciałam żebyś odszedł a odeszli
wszyscy oprócz ciebie. Jesteś
moim zaklinaczem deszczu
w niewidzialnym świecie. Gdy ja
wolę siedzieć sama w oknie i pić wino
i być niewidzialna kiedy zechcę.
Lecz ty w swoim odwrotnym
kraju czynisz niewidzialne widzialnym
i na odwrót. Myślę więc : pada ten deszcz
czy nie pada. I czy naprawdę
wszyscy odeszli czy to jednak ty
-zofia beszczyńska
|