Siedziała na krześle patrząc przez okno, na niebie było wyjątkowo wiele gwiazd. Patrzyła i zastanawiała się która jest jej, a którą jest jest on... Pomyślała, a jak moja gwiazdka nie jest nim ? Jeśli on nie jest mi przeznaczony? Co wtedy? Nagle dostała sms'a , napisał '' Muszę ci coś powiedzieć, przepraszam, że przez sms ale nie mam odwagi powiedzieć ci tego w oczy. Strasznie mi się podobasz. Nie mogę tego dalej ukrywać :(( '' . Dziewczyna czytając tego sms'a uśmiechnęła się lekko i powiedziała '' on jest moją gwiazda '' . Ubrała się , odpisała ukochanemu aby, przyszedł prędko pod jej dom. Chłopak lada moment pojawił się, dziewczyna widząc go podeszła i go przytuliła, on odwzajemnił i pocałował. Poszli na spacer. Jednak ich szczęście nie trwało długo. Byli tak zajęci sobą, że nie zauważyli nadjeżdżającego autobusu.
|