irytuje mnie fakt , że połowa moich znajomych za wyznacznik popularności i miłości uznaje zostawianie sobie wiadomości na fejsbukowej tablicy . Ja naprawdę współczuję , jeśli miarą Twojej przyjaźni jest ilość kliknięć 'lubię to!' . Choroba cyfrowego życia ? nie chcę w tym uczestniczyć . lepiej byłoby żyć w pełnych absurdu latach 80-tych czy goniąc za dzisiejszym postępem technicznym ? sam oceń .
|