Noc sylwestrowa . Najebana wyszła na miasto z przyjaciółkami o 12 jak co roku w sylwestra jest tam pełno osób i można na prawdę dobrze się bawić . Idąc w tamtą stronę przyjaciółki już ją niosły na rękach , ponieważ ona ledwo szła , ale jakoś sobie radziła , chciała oczarować Cię swoim wyglądem i założyła szpilki niestety już po 20 minutach je połamała a z butów ' gówno zostało ' . Chciała wracać , lecz ostatnią decyzją było dojście na rynek . Gdy doszły zaczęto otwierać szampany , wódki , browary . Przelizała się z rożnymi chłopakami , ona powiedziała , że wszystko zwali na alkohol , a co on miał powiedzieć jak ona coś dla niego znaczyła .?
|