- ej a czaicie jaką ja kiedyś miałem schize. kiedyś tam miałem twoją jakąś rzecz no nie. - o, to na pewno były stringi. - nie no. ale wiem, że tak zarąbiście pachniało tobą i potem cały czas to wąchałem. - hahaha. chcesz to ci mogę dać rękawiczki. - niee dzięki wystarczy, że podasz mi ręke. - ok. - yeah pachniemy tobą, pachniemy tobą.
|