|
O północy wyszłam na zaśnieżony balkon. Na barierkach przywieszone były kolorowiutkie baloniki. Patrzyłam na rozbłyskające na zachmurzonym niebie fajerwerki. Wypiłam łyk szampana i krzyknełam, no dość głośno: Za wszystkich kurwa frajerów! Odpowiedziało mi kilka dziewczyn chyba z dość daleka: Tak , jest. tak jest, kurwa! I uśmiech już na początku nowego roku, że nie tylko ja mam takie .. problemy. xd . / czekoladowy_potwor
|