Rzadko wracam do rzeczywistości. Stworzyłam sobie swój własny świat, w którym żyję. Otoczyłam się ogromnym murem. Czasami trzeba wrócić i to jest przerażające. Niekiedy bywa to nie do zniesienia. I dlatego ćpam, żeby to wszystko oddalić. Chociaż gdy jestem lekko przygrzana, to mam łatwiejszy kontakt z ludźmi. Najgorzej jest wtedy, gdy działanie narkotyku mija. Wtedy wszystko mnie drażni i staję się agresywna...
|