Najgorzej jest wieczorami. Leżę w łóżku i myślę o tym co teraz robisz, o kim myślisz i ile czasu potrzebowałeś by o mnie zapomnieć? Bo chyba zapomniałeś, skoro przechodzisz obok mnie zupełnie obojętnie. Nie stać Cię nawet na głupie 'cześć' na szkolnym korytarzu. Myślałam, że jesteś coś wart, myliłam się.Jak zwykle zresztą...
|