Wywiozłeś moje serce na wysypisko śmieci.Leży tam teraz,zakurzone,pod stertą niepotrzebnych rupieci.Kiedy Ty zmądrzejesz i przejrzysz na oczy,dochodząc do wniosku,że żadne inne serce,prócz mojego Cię już nie zauroczy,będzie już za późno.Jakiś złodziej Cię uprzedzi,na taczki me serce wpakuje,porobi w nim kilka nowych dziur i ostatecznie,do końca zrujnuje.
|