leżałam na łóżku, zastanawiając się ile tak naprawdę człowiek może przyjąć alkoholu, kiedy usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. "chyba będę dzisiaj płakać" i wszystko stało się jasne. powróciły wspomnienia, powróciły wszystkie wypowiedziane słowa, powróciły nerwy i radości. włączyłam z uśmiechem na twarzy naszą piosenkę i dziękowałam bogu, że dane mi było spotkać takiego człowieka. a może powinnam dziękować, że obdarzono ją tak anielską cierpliwością co do mojej osoby? nieważne. chcę tylko podziękować, chociażby za wszystko.
|