Na schodach przed szkołą siedziała mała, zapłakana dziewczynka, podeszłam do Niej i zapytałam co się stało . - Bo ja zgubiłam Mojego misia - odpowiedziała ciągając nosem . - Ależ skarbie, chodz poszukamy go razem, a gdzie Twoja mamusia ? - Poszła do sklepu a ja poszłam poszukać Mojego misia . - Oj , nie płacz już , chodż znajdziemy Twojego misia . - Jesteś bardzo miła - uśmiechneła się dziewczynka . - Wiesz, bo ja też kiedyś zgubiłam swojego misia - i co sie stało? - dopytywała sie - Nic, skarbie, znalazł sobie nową włascicielke . - Musiało być Ci bardzo smutno, prawda? - Tak, było Mi bardzo smutno, wiec dlatego Twojego misia znajdziemy . - Dziękuję - powiedziała , zarazem sprawiając Mi wielką radość . / doyouthinkyouknowme
|