Gdy stałam przed Tobą cała zapłakana i w myślach powtarzałam " zrób coś, ja Cie nadal kocham!" nie liczyło się nic, rzeczywistość prysła jak banka mydlana. Nagle dreszcze przeszły moje ciało, przytuliłeś tak mocno, całując przy tym moje spragnione Ciebie usta... mimo tego że wiedziałam że robimy źle, że mamy własne życie.. że przecież nie jesteśmy już razem.. to nigdy nie powiem 'żałuję'
|