ubrałam na siebie krótką czarną kieckę i wysokie czarne szpile i weszłam do pokoju , by spytać kumpla jak wyglądam. był tak cholernie zajęty graniem w cs'a , że nawet nie zauważył mojej obecności w pomieszczeniu. ' no ,ej ? ' - próbowałam zwrócić na siebie uwagę. wkońcu się odwrócił, zmierzył mnie i aż wstał od kompa. ' Jezusie! myślałem , że pokoje pomyliłem ' - odparł. ' hah, i jak ? ' - spytałam, ciekawa. ' no świetnie , świetnie , ale i tak wolę Cię w dresie ' - odpowiedział, po czym spowrotem zajął się grą. ręcę mi opadły, odwróciłam się i wyszłam przebrać. nie ma to jak 'męska porada'. / veriolla
|